5 października 2012

No bo nie jest źle

No nie jest :D Jest gites :) Pierwsze pytanko z anatomii i uwaliłem połowę - akurat to czego się nie douczyłem czyli np. staw promienno-nadgarstkowy i ostatecznie wyszło, że mam +/-. M. dostał plusa skubaniec, Ł. dwóję z plusem - w jego grupie każdy ma po dwójeczce i ewentualnie plusie, jeśli powiedział coś pięknego.

Poranne ćwiczenia z biofizyki spoko - fajna asystentka i ogarnąłem wszystko co powiedziała (fakt, że część po dłuższym namyśle). Grupę mam wspaniałą - zarówno dziekanatową, jak i anatomiczną czy histologiczną. Asystentka z anatomii jest bardzo przyjemna i bardzo przyjemnie się spóźnia, kiedy jakiś spieszący się pizza deliverman przywalił w jej zaparkowany samochód.

Świętujemy dziś pierwszy wolny weekend i zamówiliśmy sobie pizze :D

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz