Zaliczyłem pięknie kolosa z histologii, a co do podwójnej poprawki z biofizyki to podwójnie ją uwaliłem. Jedna do poprawy po świętach, druga - w styczniu. Muszę chyba zmienić sposób nauki, bo widocznie siedzenie prawie dwóch dni nad biofizyką nie wystarcza. Weekendu rozpoczęcie udane :) Biologia też poprawiona, a Z. okazał się być zaskakująco miły, kiedy M. poszedł po wyniki. Ten facet ciągle nas zaskakuje.
Wieczorem impreza, odwiedziłem kilku znajomych z liceum, zaprosiliśmy też kilku Tajwańców. Nie było mnie już wtedy w mieszkaniu, ale podobno M. miał niezłe problemy z wyproszeniem ich na koniec imprezy. Ciągle chcieli wiedzieć coś nowego o Polsce - pytali się nawet o to, jak kantory zdobywają tyle różnych walut, dlaczego tyle u nas kantorów i w ogóle czy mamy jakąś swoją narodową walutę :P
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz