Krążą w eterze informacje i różne plotki jakoby na uczelni planowany był egzamin "wpółstudiowy". Na zakończenie roku nr 3 piszemy sobie teścik z przedmiotów przedklinicznych. Jak się uda dobrze napisać, aditus ad antrum nauk klinicznych otwarte. Jak nie - bonusowy rok (zapewne ze studenckiej kieszeni) poprawek z oblanych przedmiotów. Będzie ciekawie :)
Aditus ad antrum - z łac. wejście do jamy (sutkowej), czyli nowe fajne słowa. I tym samym to co teraz przerabiam. To jest z jamy bębenkowej. Oprócz tego jeszcze cała czaszka.
'Uwielbiam' prześciganie się w pomysłach już po wdrożeniu jakiegoś trybu zajęć i regulaminów w życie. Prawda jest taka, że teoretycznie takie zmiany powinny dotyczyć roczników niższych, a nie Was, ale to jest raczej niepisana reguła nie do udowodnienia ;-)
OdpowiedzUsuńco Ty dajesz! jaki zonk :P
OdpowiedzUsuńAle was chcą załatwić ...
OdpowiedzUsuńP/S
Słyszałem że studenci niestacjo któregoś roku pozwali uczelnie bo blok z czegośtam trwał o kilka godzin krócej niż powinien a oni przecież zapłacili za całość wiec teraz rządają zwrotu