29 marca 2014

Ploteczki

Historyjka nie dotycząca mojego roku.
Wykład z farmy. Profesor postanowił zrobić listę obecności. Po chwili dostaje telefon od nieobecnej studentki: "Jak Pan śmie robić listę?!!!?"
Na drugi dzień wszyscy pytają co się dzieje z dzisiejszą młodzieżą. Nie wiem co się dzieje. Wiem, że po prostu tacy ludzie się zdarzają. Szkoda tylko, że przez idiotyzmy niektórych inni mogą mieć gorzej.

6 komentarzy:

  1. Też słyszałem.
    Widać ktoś miał "fantazje"

    OdpowiedzUsuń
  2. eMeS, dawaj nowego posta, nie leń się :c

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No dobra, może ruszę w końcu dupę :D

      Usuń
    2. Bo tak przeglądam i przeglądam, a jak nic nie ma to mi głupio, że się nie uczę i muszę wtedy się ruszyć i zacząć : )

      Usuń
    3. Dla Twojego dobra nie będzie nic nowego aż do matury :D

      Usuń