Nie piję kawy i w sumie wypiłem nie więcej niż jeden jej kubek w całym moim życiu. Herbatki natomiast zwykłem wchłaniać dość dużo. Kiedyś przynajmniej dwie dziennie, a ostatnio herbatę piję dość rzadko. U siebie nie robie tego prawie nigdy i wychodzi na to, że tylko podczas śniadań u Pauli razem sobie wypijemy. Energetyki to natomiast bardzo odległa przeszłość. Nie wiem jak można się faszerować litrami bipałerów z kilogramami cukru i spać spokojnie. Nie polecam nikomu.
Co do rodzaju herbaty - dawno już zmieniłem Liptony i Sagi na zielony wywar. Kto by pomyślał, że będę pił nietorebkowe wytwory. Porada dla tych, którzy nie mogą się przekonać do zielonej herbatki: zaparzać nie we wrzątku, a w wodzie o temp. ok. 80 stopni; parzyć krócej niż 3 minuty, bo później robi się już gorzka i nabiera smaku "zielonej herbaty, której nikt nie lubi, bo jest gorzka i wszyscy myślą, że to jest standard wśród zielonych"; jeśli parzysz w studenckim czajniku z kilogramem minerałów na dnie psujących wrażenia z picia - zagotuj wodę w rondelku, garnku, whatever.
Przybyła sesja i pozmieniała dużo. Początkowo miałem zamiar nadal nie pić żadnych pobudzających (mniej lub bardziej) napojów. Tak się jednak złożyło, że wypróbowałem wspomaganie koncentracji czymś innym niż drzemką, więc razu pewnego wypiłem popołudniową herbatkę. Ostatecznie położyłem się spać o 2 rano i nie mogłem zasnąć przez godzinę. Normalnie kładłem się trochę po północy czując się zmęczonym i zasypiałem w czasie krótszym niż 5 minut.
W trakcie sesji nadal trochę popijałem, ale nadal bez szaleństw. Szalała za to Paula. Doszła do momentu, kiedy to podczas dnia wypijała kawę z herbatą, później kolejną herbatę, a popołudniu guaranę. Guarana to taki specyfik mocniejszy od kawy, daje potężnego kopa i nie ropuszcza się w wodzie - trzeba pochłaniać jako dodatek do jogurtu.
Teraz odwyk. Dla mnie bez problemu, za to Pauli idzie gorzej, bo ciągle popija na boku ;)
Kocham kawę najlepiej mocne espresso jednak chciałam się spytać gdzie mogę kupić to cudo jakim jest guarana może ono postawi mnie na nogi? ;)
OdpowiedzUsuńSłyszałam że zielona herbata mocno pobudza.
W internetach na Allegro ;)
UsuńMuszę sobie zafundować to cudo … przyda się zwłaszcza teraz przy nauce do matury …
UsuńHehe :D
UsuńFleur, widzę że dużo baraszkujesz po różnych blogach. Mogłabyś mi powiedzieć czy znalazłaś jakieś inne z UM w Lublinie?
Właśnie cały czas szukam … sama chciałabym bardzo pójść do Lublina na lekarski i mam nadzieję że dowiem się czegoś z blogów ale ciężko znaleźć jakiś z UM w Lublinie ;/
UsuńDobrze że chociaż u cb mogę się czegoś dowiedzieć ;)
Jeśli jesteś czegoś konkretniej ciekawa to pytaj
UsuńCiekawa jestem wręcz wszystkiego...;) jak jest na uczelniach? Czy jest naprawdę na lekarskim tak strasznie jak mówią? Jacy sa wykładowcy? Jaka jest atmosfera? ... Moja ciekawość w tej kwesti nie zna granic -.-
UsuńZaraz będzie o wszystkim po kolei ;)
UsuńDziękuje;) Sama na razie nie mogę się już dni otwartych doczekać a nie wiesz czy może na takich dniach otwartych to można oglądać wszystkie budynki UM?
UsuńSzczerze - nie wiem. Ale na pewno będzie można zobaczyć Anatomicum ;) Daj znać jak będziesz przyjeżdżać ;)
UsuńŚwietnie właśnie ono mnie bardzooo ciekawi; ) Przyjeżdżać będę na pewno ale dam znać Ci jeszcze wcześniej ;)
Usuńjest coś nieznośnego w Twoim stylu pisania
OdpowiedzUsuńSerio? ;)
Usuń